ODNALEŹĆ WŁASNĄ DROGĘ
Najlepsi projektanci pokazujący, jak rozumieją architekturę. Wiodące firmy, które dostarczają wiedzy na temat sprawdzonych rozwiązań technologicznych. Dzięki symbiozie tych dwóch środowisk oraz inicjatywie miesięcznika „Builder” po raz trzeci w tym roku kilkuset studentów wydziałów architektury z całej Polski i początkujących architektów mogło wziąć udział w warsztatach edukacyjnych Dzień Młodego Architekta. Wydarzenie odbyło się w warszawskiej siedzibie SARP.
Zanim została Foksalem, była główną alejką biegnącą do dawnych ogrodów Vauxhall, skąd 10 maja 1789 r. wzbił się balonem Jean-Pierre Blanchard. Było to pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie w Polsce, a widowisku przyglądał się król Stanisław August Poniatowski. Niecałe sto lat później przy warszawskiej ulicy Foksal wzniesiono Pałac Zamoyskich, w którym od 1949 roku swoją siedzibę ma Stowarzyszenie Architektów Polskich.
Z dwóch wspomnianych względów, co najmniej, to miejsce dobrze rezonuje z ideą warsztatów organizowanych przez miesięcznik „Builder”, które oprócz funkcji edukacyjnej, mają inspirować młodych architektów do śmiałych działań twórczych. Spotkania z mistrzami architektury pozwalają pokonać granice własnej niepewności. Jednocześnie zetknięcie z różnymi sposobami realizowania się w zawodzie architekta, przybliża do odpowiedzi na pytanie o własną drogę samorealizacji.
Architektura dla muzyki
Te nieobojętne dla młodych architektów kwestie wyraźnie ujawniły się podczas trzecich w tym roku warsztatów edukacyjnych, zorganizowanych 21 października. Wzięło w nich udział ponad 250 osób. Na motywacyjne potrzeby uczestników na początek celnie odpowiedział wykładem pt. „Architektura dla muzyki” – Tomasz Konior. Szczera pasja i wrażliwość – charakterystyczne dla autora projektu siedziby NOSPR w Katowicach – okazały się zaraźliwe. Podczas konsultacji prelegenta otoczył tłum, zasypując pytaniami i być może oczekując zdań drogowskazów. – Niezależnie czy projekt jest spektakularny czy tymczasowy, powinniśmy wykonać go dobrze. Róbmy rzeczy adekwatne, a nie takie, w których przeważa ego – to jedno z nich.
Tomasz Konior – niezwykła postać. Marzył, by zostać muzykiem. Przez 5 lat, w trzech różnych zespołach jednocześnie, grał na perkusji. Jego drugą pasją była architektura, choć nigdy, jak twierdzi, nie sądził, że będzie mógł spełniać się muzycznie, będąc architektem. Tymczasem od 12 lat to się dzieje nieprzerwanie w pracy nad kolejnymi projektami. Pierwszym znaczącym była siedziba Akademii Muzycznej w Katowicach, ale światową sławę Tomasz Konior zdobył swoim opus magnum – projektem siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Jak poszukiwał klarownych rozwiązań dla tego niezwykle wymagającego obiektu. Jak przy tym dążył, by sala koncertowa była swego rodzaj instrumentem a nie tylko pomieszczeniem. By budynek spełniał wszystkie przepisy, wyglądał, ale i brzmiał. By każde wizyta w jego wnętrzu była wydarzeniem. By jak najbliżej zintegrować uczestników tego wydarzenia z muzyką. Opowiadaniem o tym Tomasz Konior przykuł na ponad godzinę uwagę uczestników. Ta opowieść brzmiała momentami poetycko, choć w treści była jak najbardziej rzeczowa: pragmatyzm jako punkt wyjścia, bardzo precyzyjne rozwiązania projektowe (aż po detale takie jak „szyte na miarę” fotele) pozwalające na uzyskanie idealnego odbioru dźwięku bez względu na zajmowane na sali miejsce, i wreszcie materiały. Między innymi cegła, beton, drewno – bez ich głębokiego rozpoznania, bez wiedzy na temat technologii, stworzenie przez Koniora architektury dla muzyki na takim poziomie nie byłoby po prostu możliwe.
Najnowsze rozwiązania
Warto więc znać materiały i ich możliwości. Dzięki temu architektura staje się czymś więcej niż formą, zyskuje istotne cechy takie jak trwałość, funkcjonalność, efektywność energetyczna i wiele innych. Warto mieć rozeznanie w najnowszych rozwiązaniach, które oferuje rynek. Dostęp do tej wiedzy jest możliwy właśnie dzięki udziałowi w warsztatach organizowanych przez miesięcznik „Builder”. Podczas październikowego Dnia Młodego Architekta adepci projektowania mogli pozyskać materiały informacyjne, a przede wszystkim spotkać się i porozmawiać z przedstawicielami liderów branży. To szesnaście firm, które wspierają działania realizowane w ramach ogólnopolskiego programu „Promujemy Polską Architekturę”, w tym Dni Młodego Architekta oraz Konkurs dla Młodych Architektów. Lista mecenasów wygląda następująco: ABB, Budimex, CEMEX Polska, Saint-Gobain Glassolutions, HAURATON Polska, iSpot, Klinkier Przysucha, Libet, Oknoplast, PERI Polska, PONZIO Polska, quick-mix, Rigips, SOUDAL, VELUX Polska, Graphisoft Archicad.
W porównaniu z poprzednimi edycjami można zauważyć coraz śmielsze próby nawiązywania dialogu przez młodych projektantów ze specjalistami z firm oraz świadomość konieczności posiadania przynajmniej minimum technicznej wiedzy w zakresie zastosowania rozwiązań. Do tego mobilizuje m.in. Konkurs dla Młodych Architektów – dobiega rozstrzygnięcia jego czwarta edycja – w którym jednym z warunków jest aplikacja określonych materiałów w przygotowywanych pracach.
Domy aktywne
– 90% naszego czasu spędzamy w budynkach, te zaś odpowiadają za 40% zużycia energii. Jednocześnie 30% budynków w Europie jest obiektami, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. W związku z tym przed współczesnym budownictwem stoi szereg wyzwań. A odpowiedzią na nie jest m.in. idea i specyfikacja domów aktywnych, która łączy w sobie zarówno aspekty związane z komfortem użytkowników – dobrym doświetleniem pomieszczeń, dobrą wentylacją, optymalną temperaturą, jak i oszczędnością energii, oraz ochroną środowiska. Kolejny wykład podczas Dnia Młodego Architekta wygłosiła Monika Kupska-Kupis – architekt, w firmie VELUX odpowiedzialna za wsparcie inwestorów i projektantów, ekspert w dziedzinie zrównoważonego budownictwa i wykorzystania światła dziennego.
W wystąpieniu pt. „Domy aktywne – przyszłość budownictwa energooszczędnego”, oprócz przybliżenia samego konceptu, nie zabrakło wielu interesujących przykładów. Firma VELUX posiada w różnych krajach 26 modelowych budynków spełniających kryteria domu aktywnego. Wśród nich m.in. Green Lighthouse (pierwszy budynek użyteczności publicznej neutralny emisyjnie w Danii), Lichtactive Haus w Hamburgu (pierwszy przykład renowacji, w wyniku której powstał budynek neutralny emisyjnie), Home for Life w Aaarhaus czy Sunlight w Wiedniu. Dzięki takim przykładom młodzi projektanci mają szansę uchwycić architektonicznego ducha czasu. – Budynki są współcześnie naszym naturalnym środowiskiem. To w jakich warunkach żyjemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Przy czym budując domy, powinniśmy je konstruować z takich materiałów i w taki sposób, aby ich wpływ na środowisko był jak najmniejszy – podkreślała Monika Kupska-Kupis. Przytoczyła też wyniki interesujących badań, zgodnie z którymi dobre doświetlenie i wentylacja wymiernie wpływają na poprawę rezultatów w nauce. Jeżeli wysnuć logiczne wnioski, to w konsekwencji światło ma wpływ na sytuację w gospodarce i jakość społeczeństwa.
Workplace
Program październikowych warsztatów edukacyjnych charakteryzowała duża różnorodność tematyczna. Po akcentach muzycznych i domach aktywnych, kolejne dwie godziny zostały poświęcone architekturze współczesnych miejsc pracy. Najpierw wygłosiła na ten temat wykład, a następnie poprowadziła ćwiczenia dr Anna Lorens – współzałożycielka i główny projektant w autorskiej pracowni LORENS, autorka książki Fenomen miejsc biesiadnych w mieście, wykładowca w poznańskiej School of Forms.
Prezentacja nie dotyczyła aranżacji wnętrz, jak można by się spodziewać, ale zupełnie nowej architektonicznej wizji miejsc pracy. Przestrzenie te bowiem wymagają przewartościowania z uwagi na nowe formy pracy, takie chociażby jak coworking, któremu prelegentka poświęciła sporo uwagi. Rozważania służyły zastanowieniu, jak powinno wyglądać biuro przyszłości. Młodzi architekci mogli zapoznać się z całą paletę przykładów rozwiązań, zarówno przestrzennych, jak i w obrębie produktu czy samych założeń.
Dr Lorens zwróciła uwagę m.in. na współczesną tendencję do zapewniania pracownikom prywatności, przy jednoczesnym zachowaniu kompromisu pomiędzy biurami o charakterze zamkniętym i otwartym. Można pożądany efekt uzyskać, dzięki przestrzeniom przymkniętym. Do tego służą meble, światło bądź inne środki. Powracając do poziomu bardziej ogólnego, architektura ma sprzyjać dzisiaj kreowaniu w biurze nowej kultury pracy, zapewniającej z jednej strony efektywność, a z drugiej komfort.
Na koniec wykładu Anna Lorens wskazała na źródło, do którego warto, aby młodzi projektanci sięgali. Jest nim Salone del Mobile w Mediolanie, gdzie prezentowane są nowatorskie idee, w tym związane z miejscami pracy. Podczas ostatniej edycji wystawy można było m.in. obejrzeć zaprojektowany przez pracownię LORENS system cloud, który autorka przybliżyła słuchaczom wykładu.
W drugiej części odbyły się ćwiczenia, które jednocześnie stanowiły konkurs. W ciągu 15 minut uczestnicy mieli naszkicować lub opisać koncepcję stacji roboczej na własne potrzeby i widzianej przez pryzmat subiektywnych doświadczeń. Efekt należało następnie w sposób skondensowany przedstawić na forum. Do zaprezentowania prac dr Lorens wybrała pięć zespołów, w następujących składach (według kolejności zajętych miejsc): 1. Joanna Krawczyk, Adrianna Kaczor, Jakub Fularski; 2. Karolina Pieniążek, Aleksandra Jabłońska, Michalina Musielak, Magdalena Szymczak; 3. Monika Rustecka, Barbara Wiśniowska, Przemysław Cedro; 4. Wiktoria Dziaduła, Marta Cabaj, Patrycja Dapa; 5. Maciej Moszut, Marta Błaszczyk. Zgłoszone propozycje były bardzo różne: od przestrzeni zaprojektowanych stricte w naturze, które otwierały się na krajobraz, mając bardzo przyjazne lokalizacje; przez wielofunkcyjne meble, które zwracały uwagę na ergonomię pracy, aż po idee związane z relacjami i hasłami mobilności w przestrzeni pracy.
– Pierwsze miejsce zostało przyznane za projekt stacji roboczej, która miała możliwość ruchu wertykalnego, a tym samym domykała przestrzeń w sposób absolutnie niekonwencjonalny. Chowała się lub wynurzała z ziemi, dając pracownikowi możliwość odizolowania się od otoczenia bądź otwarcia w razie potrzeby na to co dzieje się na zewnątrz. Przy okazji studenci wykazali się wielopoziomowym myśleniem na temat użycia światła naturalnego – tak brzmiał werdykt dr Anny Lorens.
Ciąg dalszy nastąpi
Kolejne warsztaty już 23 listopada. W ich ramach odbędzie się m.in. konkurs zorganizowany wspólnie z partnerem IT – siecią salonów iSpot Apple Premium Reseller – pt. „Wyzwanie Grąbczewskich. Rola Szkicu w architekturze 2.0”. Uczestnicy będą mieli za zadanie przygotować szkic przy użyciu najnowszego urządzenia firmy Apple – iPada Pro.
Przed nami ponadto rozstrzygnięcie czwartej edycji Konkursu dla Młodych Architektów i ogłoszenie wyników, które nastąpi podczas gali Builder Awards na początku przyszłego roku. W międzyczasie zapraszamy do lektury kolejnych publikacji w ramach działu „Architektura i Design” na łamach „Buildera” – w tym ciekawego interesującego cyklu na temat architektury przemysłowej – oraz do śledzenia naszych profilów na Facebooku i You Tubie.