Daj się poznać. Młodzi w branży

Zapraszamy Cię, Młody Architekcie, do nadsyłania filmików oraz pisemnych wypowiedzi dotyczących Twojego wyzwania architektonicznego.

Aleksandra Palmer, studentka 4 roku architektury na  Politechnice Wrocławskiej.

Największe wyzwanie projektowe

Moim największym wyzwaniem projektowym było stworzenie koncepcji domu jednorodzinnego. Dom jednorodzinny jest z założenia bardzo intymną przestrzenią dostosowaną dokładnie do użytkowników.

Chciałam zaprojektować coś absolutnie wyjątkowego, stawiając sobie jednocześnie sprecyzowane kryteria projektowe:

• Przenikanie się wnętrze z zewnętrzem
• Zminimalizowanie strat ciepła poprzez projektowanie zaokrąglonych ścian
• Wykorzystanie konstrukcji szkieletowej drewnianej
• Maksymalne wykorzystanie naturalnego światła słonecznego

Moją propozycją stał się projekt „Okrągły”. Unikalny dom jednorodzinny o specyficznych obłościach i niecodziennym kształtowaniu przestrzeni. Inspiracją dla projektu była natura, więc nieregularność ścian oraz wszelkie zakrzywienia wynikają z chęci upodobnienia świata nieożywionego do ożywionego. Ważnym elementem jest przenikające do wnętrza światło, które dzięki zastosowanym wyobleniom  jakby „rozpływa się” po przestrzeni.

Budynek jest dwukondygnacyjny, przeznaczony dla małżeństwa z trójką dzieci oraz dziadków.

Wyzwania przede mną

Kolejnym ważnym dla mnie wyzwaniem jest obecnie tworzony projekt dyplomowy „Kompaktowej biblioteki napędzającej lokalną społeczność”. Projekt niezwykle ciekawy, poruszający jednocześnie jeden z problemów obecnego świata,  czyli zanikanie czynności czytania książek w zdigitalizowanej rzeczywistości XXI wieku. Dodatkowo działka projektowa znajduje się w Katalonii – konkretnie w mieście Girona, więc pojawia się ogromna ilość wiedzy pobocznej, którą należy pojąć przed etapem projektowym. Pochłaniająca, odmienna od naszej kultura, staranie się wczucia w specyfikę ducha miejsca, czy wyobrażenie panującego upalnego klimatu – to tylko nieliczne z elementów, jakie należy poczuć, aby móc projektować dla lokalnej społeczności.

Nauka

Przez ten projekt nie tylko chciałabym się nauczyć jak najlepiej analizować pod wieloma względami miejsce, w którym
w danej chwili projektuję, ale również poruszyć kolejny aspekt, czyli projektować architekturę zrównoważoną. Na ten moment jest to dla mnie morze wiedzy do przepłynięcia, gdzie każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego, aby móc tworzyć coś co ja nazywam „architekturą – maszyną do użytkowania”. Architekturą dla ludzi w zgodzie z naturą, funkcjonalną, wykorzystującą lokalne zasoby naturalne, o możliwie zoptymalizowanych kosztach realizacji.

Konkursy/warsztaty

Konkursem, jakiego się podjęłam we współpracy z 4YoungArchitects było „Wyzwanie mistrzów”, które miało miejsce już 3 lata temu. Stałam się w tamtym czasie laureatką kategorii na przedstawienie mojego ulubionego miejsca. Był to wstęp do początku mojej drogi jako przyszłego architekta i nauczenia się patrzeć wnikliwiej na otaczającą codzienność. To pierwsze branżowe doświadczenie konkursowe, mimo, że drobne, pociągnęło za sobą wspaniałe rezultaty. Przez te 3 lata miałam odwagę startowania w różnych konkursach – o pozytywnym zakończeniu lub fiasku, ale ostatecznie ze świadomością płynących z nich doświadczeń. Ponad to otworzyło mi to drogę na później podjęte warsztaty architektoniczne i nie tylko. Mogę powiedzieć, że ten „efekt motyla” był niesamowicie pozytywnym krokiem w moim życiu, pociągającym za sobą masę pozytywnych zdarzeń.