GŁOS KAPITUŁY
III edycja Konkursu dla Młodych Inżynierów dostarczyła dowodu, że nietypowe warunki, jakie potrafi zgotować rzeczywistość, mogą być dla inżynierskich umysłów dodatkowym bodźcem do rozwoju i udowodnienia własnej kreatywności.
Czym jeszcze, oprócz inwencji, zaskoczyli członków Kapituły uczestnicy oraz laureaci konkursu? Jak jurorzy oceniają sfinalizowaną właśnie edycję?
prof. dr hab. inż. ZBIGNIEW KLEDYŃSKI
Prezes Krajowej Rady Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa,
Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska,
Politechnika Warszawska
Konkurs zyskał kolejną jakość.
Tegoroczny konkurs, za przyczyną koronawirusa, miał inny przebieg niż poprzednie. Uczestnicy nie mogli zaprezentować swoich prac przed Kapitułą inaczej, jak tylko zdalnie. Budzi to niedosyt możliwości zadawania pytań i pogłębienia wiedzy nie tylko o przedmiocie prezentowanej pracy, ale przede wszystkim o jej autorze. Z mojego punktu widzenia ważne są motywacje, zaangażowanie oraz predyspozycje młodych adeptów budownictwa lub już wypromowanych inżynierów, gdyż to one w przyszłości będą motorem ich zawodowego rozwoju. Tym razem odnajdywaliśmy je w nadesłanych prezentacjach, także filmowych, ambitnie reżyserowanych. To, że w tej technologii młodzież świetnie się odnajdywała, nie dziwi. Każe wręcz przypuszczać, że konkurs zyskał kolejną jakość, która – być może – pozostanie z nim na dłużej.
Prace były ciekawe i zróżnicowane, a podjęte tematy zostały potraktowane indywidualnie oraz na różnych poziomach szczegółowości opracowania: od kompletnych ekspertyz lub produktów do koncepcji i wizji. Łączyła je zawsze kreatywność autorów, co dobrze wróży i samym laureatom, i budownictwu, w którym chcą pracować. Gratulacje oraz życzenia sukcesów!