Home KONKURSY KDMA MIĘDZY DRZEWAMI. PROJEKT KONCEPCYJNY ADAPTACJI BORU SOSNOWEGO
MIĘDZY DRZEWAMI. PROJEKT KONCEPCYJNY ADAPTACJI BORU SOSNOWEGO
0

MIĘDZY DRZEWAMI. PROJEKT KONCEPCYJNY ADAPTACJI BORU SOSNOWEGO

0

FINALISTA

Julia Giżewska
Wydział Architektury
Politechnika Śląska

Wyzwanie młodego architekta…

Jak zainteresować współczesnego obserwatora architekturą pozbawioną zbędnych bodźców i dodatków? Jak budować z architekturą wieź? Jak zainteresować pustką, przesłaniem, kontekstem? Jak pokazać, że architektura to nie tylko budynki?

To tylko kilka z pytań, które zadaję sobie podczas studiowania architektury. Projekt między drzewami, jest dla mnie swego rodzaju manifestem i wyzwaniem w jednym. Formą wyrazu, jaką wybrałam stał się landart, zlokalizowany w borze sosnowym. Nie bez przyczyny wybrałam akurat te drzewa, to one w zdecydowanej większości tworzą drzewostan Polski. Drzewostan niosący w sobie miliony historii, obrazów, zdarzeń…tajemnic. W projekcie zależało mi na stworzeniu miejsca, które niemalże dojrzewa razem z kontekstem, w którym jest usytuowany przykładowo –  obrasta mchem, zmienia odcień drewna czy strukturę, w niektórych okresach zanika w ściółce leśnej lub śniegu, a w innych w kałużach. Założenie, składające się z obiektu głównego – pawilonu zamkniętego (mającego wymiary 36/36 m) oraz kładek/ podestów jest wykonane w całości z naturalnych materiałów drewna lub kamienia tak, aby mogło zmieniać się naturalnie z krajobrazem. Zależało mi, aby wszystkie elementy zmieniały się w zależności od światła, pory roku, wilgotności, temperatury czy zlokalizowania względem stron świata…Równocześnie, ważnym dla mnie było aby każdy fragment projektu był ogólnodostępny i całoroczny dla odwiedzających. Dodatkowo zarówno podesty jak i pawilon zamknięty, mogą funkcjonować w różnych przestrzeniach i konfiguracjach…Można powiedzieć, że w zamyśle miałam pewien cykl kompozycji, które mogą być rozrzucone po całej Polsce – tworząc, ideowo i fizycznie spójną wielokilometrową kompozycję. Między drzewami, to dla mnie miejsce, które codziennie zaskakuje czymś innym, niemające żadnych ograniczeń. To miejsce, skłaniające do zwracania uwagi na relację – architektury z kontekstem oraz symbolicznie człowieka z architekturą, krajobrazem oraz – drugim człowiekiem. To miejsce, które nie krzyczy, a raczej cicho szepcze – w swojej konkretnej i jednoznacznej formie. To miejsce, które jest dla mnie wyzwaniem. W dobie Internetu, telefonów itp. musi obronić się samo, musi zainteresować swoją niedosłownością w świecie, w którym niemalże wszystko staje się dosłowne i bezpośrednie. Stanowi ilustrację idei architektury, będącej : „[..] oprawą i tłem dla przemijającego życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków po podłodze, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu.” – P. Zumthor

O autorze
Julia Giżewska, studentka 2 roku Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. Od 2018 roku studentka Architektury na Politechnice Śląskiej. Współorganizatorka i uczestniczka wystaw artystycznych oraz krajowych i międzynarodowych warsztatów studenckich. Współautorka artykułów konferencyjnych. Przewodnicząca Studenckiego Koła Naukowego „+iKAWA”, zajmującego się popularyzacją architektury i sztuki wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Zaangażowana w działania Instytutu Dokumentacji Architektury (IDA) przy Bibliotece Śląskiej. Interesuje się szeroko pojętą sztuką, a w architekturze poszukuje poetyki miejsca…

open