MACIEJ OLEK – KOLEJ NA KOLEJ!
Rokrocznie liczba zatrudnionych w naszej spółce wzrasta i nie inaczej jest w sektorze kolejowym. W tym roku zatrudniliśmy już do realizacji kontraktów stricte kolejowych prawie 200 osób.
Rozmowa z Maciejem Olkiem, Dyrektorem Oddziału Budownictwa Kolejowego Budimex SA
Marcin Ozon: Inwestycje kolejowe to obecnie gorący temat w infrastrukturze. Czy rzeczywiście nadeszła kolej na kolej?
Maciej Olek: Zdecydowanie tak. Modernizacja infrastruktury kolejowej jest w tej chwili bardzo gorącym tematem. Zarządca infrastruktury, czyli Polskie Linie Kolejowe, jest w trakcie realizacji największego projektu modernizacji infrastruktury kolejowej w historii naszego kraju – o wartości ponad 60 miliardów złotych. Program ten będzie realizowany do roku 2023 i jest ściśle powiązany z budżetem unijnym – współfinansowany z jego środków. Aktualne zaawansowanie realizacji tego programu to około 45%. Część projektów jest już rozstrzygniętych, część jest w trakcie procesu przetargowego, a kolejne znajdują się w fazie przygotowania. W kolejnych miesiącach i latach możemy spodziewać się nowych przetargów oraz dalszego wzrostu ilości inwestycji realizowanych na polskich torach.
M.O.: Jakie inwestycje w sektorze kolejowym realizuje obecnie Budimex SA?
M.O.: Aktualnie w sektorze kolejowym spółka oraz grupa BUDIMEX zaangażowana jest w kilka projektów. Spółka realizuje modernizację stacji Olszanowice na Centralnej Magistrali Kolejowej linii obwodowej w Warszawie, kontrakt LCS Kutno, jest zaangażowana w modernizację linii numer 8 na odcinku Czachówek – Warka, oraz w dwa projekty na linii numer 7 na odcinku Otwock – Pilawa – Dęblin. Łączna wartość tych realizacji przekracza miliard złotych netto. We wszystkich uczestniczą pracownicy naszej spółki.
M.O.: Jakie problemy przewidują Państwo w związku z mnogością realizacji kolejowych i jak próbują im Państwo z wyprzedzeniem zaradzić?
M.O.: Wydaje się, że głównym problemem w tym przypadku jest duża skala tego przedsięwzięcia i to, że w jednym czasie konieczne będzie wykonanie bardzo wielu projektów. Jak wiadomo, transport większości materiałów niezbędnych do modernizacji linii kolejowych odbywa się drogą kolejową, co w połącze niu z jednoczesną modernizacją sieci i infrastruktury kolejowej może powodować duże problemy. Właściciel infrastruktury – Polskie Linie Kolejowe – musi realizować symultanicznie swoje cele statutowe polegające na zagwarantowaniu dostępności infrastruktury kolejowej dla przewoźników i jej bieżącym utrzymaniu, a jednocześnie skoordynować wszystkie sprawy związane z projektami modernizacyjnymi, które w sposób istotny ograniczają tą dostępność. Drugim problemem jest kwestia dostępnego potencjału sprzętowego i ludzkiego, ponieważ skala tego przedsięwzięcia jest historycznie w Polsce niespotykana, a plany, które dotyczą realizacji tych inwestycji, są tak duże, że nigdy wcześniej takiej skali działalności w tym sektorze nie było. W związku z powyższym uważamy, że bardzo dużym ryzykiem jest brak potencjału ludzkiego i sprzętowego, który pozwoli na jednoczesne wykonywanie tak wielu projektów. Jak staramy się temu zaradzić? Fundamentem jest dobre planowanie zarówno udziału w przetargach, jak i samej realizacji inwestycji. Podchodzimy do tego w sposób bardzo odpowiedzialny, już na etapie oferty analizujemy wszelkie ryzyka, zagrożenia dla realizacji danej inwestycji, przechodząc następnie do planowania i wykonania danego projektu. Mając na uwadze konkretne zagrożenia, to w tej chwili głównie skupiamy się na logistyce i zapewnieniu sobie właściwego potencjału materiałowego, czyli zakontraktowania i zaku pu materiałów, tak aby w przyszłych projektach znalazły się one na naszych budowach na czas. Prowadzimy również szeroko zakrojoną kampanię rekrutacyjną, zachęcając ludzi do dołączenia do naszej organizacji, która zajmuje się budownictwem kolejowym.
M.O.: Wiele się ostatnio mówi o „rynku pracownika”, także w szeroko rozumianym sektorze budowlanym. Czy dostrzegacie Państwo tę tendencję?
M.O.: Nie ulega wątpliwości, że rynek budowlany jest w chwili obecnej rynkiem pracownika. W dużej mierze wynika to z tego, że w Polsce realizowane są dwa bardzo duże projekty modernizacyjne. Równolegle do modernizacji infrastruktury kolejowej prowadzony jest bardzo duży program budowy dróg i autostrad. Te działania wymagają zaangażowania bardzo dużego potencjału ludzkiego, tym bardziej, że projekty są realizowane w jednym czasie. Skala tych przedsięwzięć jest bardzo duża – wcześniej niespotykana w Polsce. Dlatego jednym z głównych niebezpieczeństw, którym staramy się zarządzać w trakcie planowania i realizacji inwestycji, jest zapewnienie właściwego potencjału kadrowego niezbędnego do wykonywania funkcji generalnego wykonawcy, który koordynuje i zarządza całym projektem i procesem budowlanym.
M.O.: Czy i jak są Państwo przygotowani kadrowo na boom inwestycyjny, który obserwujemy teraz na kolei?
M.O.: Jesteśmy największą firmą budowlaną w Polsce, działającą w różnych segmentach budowlanych, więc nasze przygotowanie kadrowe jest bardzo wszechstronne. Jesteśmy w stanie wykorzystywać kompetencje ludzi z różnych sektorów budownictwa w projektach realizowanych dla różnych inwestorów. W kontraktach drogowych na przykład korzystamy z doświadczenia personelu, który realizuje budownictwo kubaturowe czy kolejowe i odwrotnie. Gdy realizujemy roboty kolejowe, korzystamy z naszych doświadczeń i bogatego know-how naszego personelu zdobytego przy realizacji kontraktów drogowych. Dodatkowo stale prowadzimy program rekrutacyjny. Jesteśmy firmą, która od wielu lat co roku zatrudnia nowy personel bez względu na sytuację polskiego rynku budowlanego. Rokrocznie liczba zatrudnionych w naszej spółce wzrasta i nie inaczej jest w sektorze kolejowym. W tym roku zatrudniliśmy już do realizacji kontraktów stricte kolejowych prawie 200 osób.
M.O.: W jaki sposób rekrutujecie pracowników?
M.O.: Rekrutując pracowników, wykorzystujemy różne narzędzia. Począwszy od naszych wewnętrznych programów zachęcających do polecania pracowników spośród kolegów i znajomych z branży aż do zastosowania wszystkich dostępnych w tej chwili na rynku narzędzi rekrutacji. Prowadzimy szeroko zakrojoną kampanię reklamową w miejscach, gdzie realizujemy projekty, działamy w mediach społecznościowych i poprzez naszą stronę internetową. Staramy się, aby informacja o tym, że poszukujemy pracowników, że chętnie zatrudniamy osoby do działania w sektorze kolejowym, dotarła do jak najszerszego grona odbiorców.
M.O.: Gdybyśmy na chwilę mieli zamienić się w rekruterów… Jak zachęciłby Pan młodego adepta inżynierii, aby wybrał właśnie Państwa biuro?
M.O.: Powiedziałbym, że nasza firma to doskonałe miejsce dla ludzi, którzy lubią wyzwania, mają pomysł na siebie, potrafią realizować własne cele i skrupulatnie planują swoją karierę. Jeśli chodzi o infrastrukturę kolejową, jesteśmy organizacją w fazie budowy, co powoduje, że istnieje przestrzeń do wdrażania swoich pomysłów i realizacji ambicji zawodowych. Dla każdego kandydata mamy przygotowaną i zaprojektowaną ścieżkę rozwoju zawodowego. Jednym słowem: staramy się patrzeć długoterminowo. Gdy młody inżynier rozpoczyna u nas pracę, rozmawiamy z nim nie tylko o tym, co wydarzy się za dzień, za miesiąc, ale także jak może wyglądać jego sytuacja w kilkuletniej bądź dłuższej perspektywie. Osoby, które chcą pracować, są ambitne i nie boją się odpowiedzialności, na pewno znajdą miejsce w naszej spółce. Poza jasno określoną ścieżką rozwoju zawodowego posiadamy bardzo bogaty program szkoleń, inwestujemy w kompetencje pracowników, zarówno te, które poszerzają ich kompetencje twarde – techniczne, ale także posiadamy bardzo szeroki program szkoleń miękkich, rozszerzających wiedzę ekonomiczną a także zapewniających wszechstronny rozwój personalny. Podsumowując: proponujemy nie tylko pracę w dynamicznym, nowoczesnym zespole, przy realizacji dużych i ambitnych projektów lecz również długoterminową ścieżkę rozwoju zawodowego, tak aby wszyscy pracownicy, którzy do nas przychodzą, wiedzieli, że zależy nam na długofalowej współpracy i że chcemy, aby nasza organizacja i jej rozwój była połączona z rozwojem i realizacją osobistych ambicji każdego z naszych pracowników.