BIMOBJECT NIE MA KONKURENCJI
Rok 2016 był przełomowy dla BIMobject. W styczniu 2016 roku mieliśmy 135 000 zarejestrowanych profesjonalistów, w grudniu już 258 000. W ciągu roku podwoiliśmy ilość użytkowników.
Z dr inż. Marekiem Koźlakiem Prezesem Zarządu BIMobject Poland Sp. z o.o. rozmawiał Grzegorz Przepiórka
Grzegorz Przepiórka: BIMobject to stosunkowo młoda firma. W czym tkwi tajemnica jej sukcesu?
Marek Koźlak: BIMobject zaczynało od małego pokoju w biurowcu w Szwecji w 2011 roku, a dzisiaj znani jesteśmy na całym świecie. Spółka otrzymuje szereg nagród, w tym prestiżową nagrodę doliny krzemowej – Red Herring. Ponadto firma notowana jest na giełdzie Nasdaq. Posiadamy swoje przedstawicielstwa w największych krajach Europy oraz w obu Amerykach, a liczba naszych użytkowników w samym 2016 roku podwoiła się, przekraczając ćwierć miliona profesjonalistów.
Początkowo tworzyliśmy portal udostępniający pliki CAD znanych producentów materiałów budowlanych. Jednak szybko zrozumieliśmy, że aby osiągnąć sukces w skali globalnej, musimy zapewnić pełną integrację z oprogramowaniem użytkownika. Uzyskując bezpośrednie wsparcie ze strony producentów najważniejszych programów projektowych – takich jak: Revit i Auto- CAD, ArchiCAD, SketchUp oraz Vektorworks – zbudowaliśmy największą na świecie chmurę parametrycznych, inteligentnych obiektów BIM. Jako jedyni w skali globalnej, za darmo, udostępniamy je profesjonalistom bezpośrednio w ich oprogramowaniach. Producentom z kolei udostępniamy pełną analizę statystyczną wraz z możliwością bezpośredniego kontaktu z architektem.
G.P.: Dlaczego w takim razie tak późno otworzyli państwo oddział w Polsce?
M.K.: BIM rewolucja jeszcze do Polski nie dotarła – nie w skali, w jakiej obserwujemy ją w innych krajach Europy Zachodniej czy w Ameryce. Proces BIM niejednokrotnie jest utożsamiany z modelowaniem w systemach CAD 3D i nadal jest dla wielu ekspertów branżowych tematem niezrozumiałym. Widzimy natomiast, że użytkownicy zarejestrowani w naszej bazie są bardzo aktywni. Obecnie jest ich w kraju ponad 6,5 tysiąca i pomimo braku w bazie polskich producentów materiałów budowlanych używają zamienników europejskich. Na starcie naszej działalności, rok temu, odnotowaliśmy ilość pobrań obiektów BIM z terenu Polski niewiele mniejszą od ilości pobrań z regionu niemieckiego, który posiadał w tamtym okresie czterokrotnie więcej zarejestrowanych użytkowników niż Polska. Statystyki te sprawiły, że zapadła decyzja o założeniu oddziału firmy w Gliwicach.
G.P.: Uważają się państwo za innowacyjną spółkę w dziedzinie BIM. Jaki jest właściwie państwa model biznesowy?
M.K.: BIMobject stanowi platformę wymiany informacji pomiędzy użytkownikami chmury obiektów BIM (architekci/ projektanci/konstruktorzy) a producentami materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz. BIMobject współpracuje z producentem, przygotowując odpłatnie parametryczne obiekty BIM (na przykład zabudowę firmy Komandor, wannę marki Roca lub kuchnię firmy Elen). Następnie udostępnia je za darmo setkom tysięcy użytkowników na całym świecie. Użytkownik, czyli w tym przypadku projektant, uzyskuje pewność, że wykorzystany przez niego produkt jest autoryzowany przez producenta i posiada wszystkie cechy użytkowe rzeczywistego produktu z aktualnej oferty (m.in. wymiary, właściwości, kolorystykę). W oparciu o zestawienie materiałowe ArchiCAD lub Revit może poprosić wskazaną z imienia i nazwiska osobę o ofertę cenową lub więcej informacji o produkcie. Producent natomiast może budować świadomość marki wśród profesjonalistów, którzy projektują, korzystając z jego produktów dostępnych bezpośrednio w swoim oprogramowaniu. Producent uzyskuje również wiedzę, który architekt lub konstruktor korzysta z jego obiektów BIM, i może zaproponować mu warunki współpracy.
G.P.: BIMobject jest międzynarodową firmą posiadającą oddziały na całym świecie. Jakie jest zatem zadanie BIMobject Poland?
M.K.: Najważniejszym dla nas zadaniem jest zbudowanie bazy polskich producentów, tak aby polskim użytkownikom zapewnić dostęp do polskich produktów rodzimych przedsiębiorców. Nasz dział sprzedaży stara się pozyskać jak największą gamę polskich firm, żeby upublicznić ich ofertę produktową wszystkim naszym globalnym użytkownikom. Ponadto oddział polski posiada własny dział produkcyjny, który oprócz prac dla naszych polskich klientów przygotowuje zaawansowane obiekty BIM dla przedsiębiorców z innych krajów. Trzecim działem w BIMobject Poland jest R&D, który próbuje pozyskiwać środki z funduszy publicznych celem rozwoju nowych usług IT i narzędzi BIM.
G.P.: Czym się państwo wyróżniają na tle konkurencji? Dlaczego właśnie BIMobject?
M.K.: W naszym przekonaniu BIMobject nie ma konkurencji. Owszem, istnieją liczne portale internetowe udostępniające pliki CAD, jednak daleko im do oferowanej przez nas technologii BIM. Firmy porównujące się do BIMobject działają zazwyczaj lokalnie i na zupełnie inną skalę.
Najważniejszym wyróżnikiem BIMobject jest źródło pobierania obiektów BIM. Oczywiście udostępniamy parametryczne obiekty na naszej stronie bimobject.com. Jednak, tak jak wspomniałem wcześniej, udało się nam podpisać umowę wyłącznej współpracy z producentami oprogramowania dla projektantów i konstruktorów na dostępność naszych obiektów BIM bezpośrednio z poziomu Archi- CADa/Revita/Sketchupa/Vectorworksa. Warto podkreślić, iż żadna inna firma udostępniająca pliki CAD czy obiekty BIM nie ma integracji z tymi oprogramowaniami.
Na podstawie analiz i statystyk pobrań z BIMobject producent nie tylko uzyskuje możliwość skontaktowania się z konkretnym architektem lub konstruktorem, ale również ma pewność, że jego obiekty są zawsze aktualne. Jeżeli np. firma Roca przestanie produkować umywalkę w konkretnym rozmiarze, a projektant już zdążył jej użyć w swoim projekcie, to otrzymuje natychmiastowe powiadomienie wewnątrz Revita, Archicada lub Sketchupa, że ta oferta jest już nieaktualna, a producent proponuje konkretny zamiennik. Tym sposobem użytkownik ma zawsze pewność, że projektuje, korzystając tylko z produktów zawsze dostępnych na rynku. Naszą bazę obiektów możemy również podpiąć pod prywatną stronę www producenta, zapewniając pełną kontrolę nad ruchem plików w sieci. Przy współpracy z IBM zapewniamy niezawodność działania naszej chmury.
G.P.: Co firma BIMobject oferuje zatem swoim użytkownikom? Z informacji ze strony wiemy, że mają ich państwo ponad ćwierć miliona.
M.K.: Z bazy BIMobject za darmo korzystają architekci, projektanci, konstruktorzy, dekoratorzy, inżynierowie, deweloperzy i inni użytkownicy oprogramowania ArchiCAD/Revit, Auto- Cad, ScetchUp i Vectorworks. Dziennie rejestrujemy ponad 15 000 pobrań produktów, a znaleźć u nas można rzeczywiste kolekcje rzeczywistych producentów z uwzględnieniem regionu dostępności danego towaru, a także uaktualnione dane i parametry użytkowe produktów, potrzebne konstruktorom w obliczeniach. Dostępne u nas pliki są zawsze aktualnie osiągalne na rynku, charakteryzują się wysoką jakością i podlegają surowej weryfikacji. Interfejs programu pozwala uzyskać bezpośredni i wygodny dostęp do producenta. Aby korzystać z naszej bazy, użytkownik musi się jedynie zarejestrować, podać podstawowe dane, w tym miejsce zatrudnienia oraz oprogramowanie, z jakiego korzysta.
G.P.: Jak producent materiałów budowlanych może odnaleźć się w procesie BIM? Co technologia BIM może dać producentom materiałów budowlanych?
M.K.: Producent w końcu ma bezpośrednie przełożenie na projektanta. Trafia do architekta bezpośrednio i to na masową skalę. Jego dane są zawarte w pliku i trafiają do dokumentacji BIM. To daje możliwość wyspecyfikowania konkretnego produktu w zestawieniach materiałowych, na podstawie których składa się później zapytania ofertowe. I tak właśnie się dzieje. Mamy potwierdzenia od naszych klientów, że dostają zapytania ofertowe właśnie dzięki dostępności swoich produktów bezpośrednio w ArchiCAD czy Revit. Dzięki narzędziu BIManalytics Core producent śledzi cały ruch w sieci, widzi indywidualne pobrania plików przez użytkowników z danego regionu, a także ma możliwość nawiązania z nim kontaktu. Najbardziej znani producenci notują setki tysięcy pobrań w skali roku, a hitem ostatnich miesięcy jest zabudowa kuchenna polskiego producenta, która zaledwie w ciągu ostatnich trzech miesięcy została pobrana przez architektów prawie 6 000 razy. Warto wspomnieć, iż dla producenta jest to rewolucja w działaniach marketingowych. Do tej pory wszystkie działania marketingowe polegały na rozsyłaniu informacji bez żadnej wiedzy zwrotnej i pewności, do kogo one faktycznie docierają. My zapewniamy tzw. marketing zwrotny. Producent dokładnie wie, który architekt pobrał jego obiekt, i może się z nim skontaktować.
G.P.: Czy każdy może tworzyć dla państwa obiekty BIM? Co jeśli polski przedsiębiorca posiada już swoje modele 3D?
M.K.: Istnieje olbrzymia różnica pomiędzy modelami CAD a obiektami BIM. Niestety polscy producenci, użytkownicy, a nawet architekci czy projektanci bardzo często utożsamiają CAD z BIM. Często dochodzi do sytuacji, w której producenci zlecają odpłatne przygotowanie obiektów BIM w wybranych formatach oprogramowania (najczęściej Revit i ArchiCAD) zewnętrznym podwykonawcom. W rezultacie trafiają do nas pliki, które z obiektem BIM mają niewiele wspólnego, gdzie geometria produktu została najzwyklej zaimportowana z innych formatów CAD. BIMobject samodzielnie buduje parametryczne obiekty w oddziale w Gliwicach, bardziej skomplikowane rozwiązania ArchiCAD wykonywane są w Budapeszcie pod okiem zespołu współpracującego z Graphisoft. Cyklicznie w BIMobject przeprowadzamy również szkolenia certyfikujące dla podwykonawców.
G.P.: Jak wygląda model współpracy pomiędzy producentami materiałów budowlanych a projektantami w technologii BIM w ramach usługi BIMobject?
M.K.: Posłużę się tutaj przykładem naszych klientów. Pewien uznany przedsiębiorca, rozpoznawalny pod swoją marką w Polsce, od dawna szukał możliwości zaistnienia na rynku brytyjskim. W miesiąc po debiucie w BIMobject, dzięki pobraniu jego obiektów BIM z naszej bazy, uzyskał kilkadziesiąt kontaktów do biur architektonicznych z UK. Wszystkie wyselekcjonowane osoby odpowiedziały na zapytanie o współpracę przy promocji jego produktów na swoim terenie, a dodatkowo obecnie pomagają zorganizować firmy podwykonawcze, które będą w przyszłości przeprowadzać autoryzowaną instalację produktów naszego partnera. Ten sam producent w wyniku współpracy uzyskał również od projektantów szereg zapytań o wycenę systemów zaprojektowanych w ArchiCAD i Revit przy wykorzystaniu jego produktów.
G.P.: Z informacji prasowych sprzed kilku miesięcy można się było dowiedzieć o współpracy BIMobject z Autodesk Seek. Czy może pan coś więcej powiedzieć na ten temat?
M.K.: Autodesk Seek to osobna chmura obiektów CAD firmy Autodesk, z której kilka milionów użytkowników Revita i AutoCADa na całym świecie bezpłatnie może pobierać modele 3D w natywnych formatach. Jest to największa na świecie baza obiektów budowlanych w wymienionych formatach firmy Autodesk, dedykowana głównie dla użytkowników z USA i Kanady. W swojej bazie posiada jedynie amerykańskich producentów. Od czerwca 2016 roku BIMobject podpisał umowę o wyłącznej współpracy z Autodesk Seek. Jeżeli polski producent materiałów budowlanych jest zainteresowany zaistnieniem wśród projektantów na rynku amerykańskim, to jako jedyni możemy to umożliwić.
G.P.: Wiele osób wciąż pyta, czym właściwie jest BIM. Co by pan im na to odpowiedział?
M.K.: Osobiście BIM rozumiem jako szeroką digitalizację w branży budowlanej. Digitalizację na wielu płaszczyznach, począwszy od fazy koncepcyjnej, poprzez dokumentację konstrukcyjną, a skończywszy na zarządzaniu informacją w trakcie użytkowania obiektu budowlanego. Jako BIMobject staramy się wspierać wszystkie etapy tego procesu, a posiadając najważniejszą w tej tematyce domenę bimobject.com, mamy własne pomysły na jeszcze większą integrację środowiska budowlanego w ramach BIM. W tym momencie nie chcemy ich jeszcze ujawniać.
G.P.: Czy rynek polski jest już gotowy na rewolucję BIM?
M.K.: W mojej ocenie rok 2016 był rokiem przełomowym dla BIM w Polsce. Obserwowaliśmy wiele inicjatyw, jakie zostały podjęte w naszym kraju w ubiegłym roku w tematyce BIM. Nadal jednak widzimy, że jest wiele do zrobienia. Mając na uwadze dyrektywę unijną, która w Polsce będzie obowiązywać już za rok, poziom wiedzy urzędników w zakresie BIM jest słaby. Martwi nas brak edukacji w tym temacie w szkołach wyższych. Ogłaszając konkursy na uczelniach technicznych na wydziałach architektury, jesteśmy zdziwieni tym, że studenci nie potrafią się posługiwać jakimkolwiek oprogramowaniem 3D, nie mają prowadzonych zajęć z modelowania 3D. Świadomość wśród producentów materiałów budowlanych jest również znikoma, wciąż jeszcze na targach wolą rozdawać drukowane katalogi, które po kilku miesiącach niejednokrotnie tracą ważność.
W naszym przekonaniu to projektanci i indywidualni architekci są motorem napędowym BIM w Polsce. Na początku 2016 roku BIMobject posiadał w kraju około 2 000 zarejestrowanych użytkowników, dzisiaj jest to ponad 6 500 osób, a około 400 nowych przybywa co miesiąc. Należy podkreślić, że prawie w każdym kraju Europy Zachodniej posiadamy powyżej 10 000 zarejestrowanych profesjonalistów.
G.P.: Jakie plany na 2017 rok?
M.K.: Chcemy rozwinąć współpracę z czołowymi producentami materiałów budowlanych. Wspólnie planujemy seminaria i szkolenia dla architektów, a także kolejne konkursy na uczelniach dla studentów.
Naszym nadrzędnym celem jest jednak rozbudowa światowej bazy danych o rzeczywiste produkty polskich producentów. W tym zakresie chcemy zaprosić do współpracy największych przedsiębiorców rynku polskiego, udostępniając za darmo ich produkty budowlane wewnątrz takich oprogramowań jak ArchiCAD, Revit, AutoCAD, Sketchup czy Vectorworks.