MIKOŁAJ PLACEK – MADE IN POLAND

Firma rodzinna założona na początku lat 90. w dwadzieścia lat stała się jednym z największych polskich eksporterów i jest obecna na 10 zagranicznych rynkach oraz planuje podbój kolejnych. Jeszcze w tym roku OKNOPLAST wchodzi do Szwecji, Norwegii i Finlandii. Jaka jest rola polskich firm na zagranicznych rynkach? Jakie są współczesne wyzwania i szanse dla rodzinnych firm budowlanych? Komentuje Mikołaj Placek, Prezes OKNOPLAST Sp. z o.o.   

Rynek okien jest bardzo konkurencyjny, zarówno w Polsce, jak i w Europie. Mimo tego branża stolarki okiennej i drzwiowej to najbardziej perspektywiczny i najszybciej rozwijający się z obszarów polskiej gospodarki. W ciągu kilku ostatnich lat nasz kraj stał się światową potęgą w branży stolarki okiennej i drzwiowej pod względem liczby sprzedanych okien oraz rozwiązań technologicznych. Według prognoz analityków spodziewana jest dalsza dynamiczna zwyżka eksportu okien, dlatego szanse dla polskich firm budowlanych są ogromne.  

OKNOPLAST należy do ścisłej czołówki producentów okien i drzwi z PVC w Europie, w której posiada 2,5 tys. salonów. Udział eksportu w strukturze sprzedaży przedsiębiorstwa wynosi aż 70%, co powoduje, że pod względem wartości sprzedaży nasza firma jest w tej chwili największym polskim eksporterem okien PVC. Jest również jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek polskich za granicą. Na tę pozycję pracowaliśmy latami – począwszy od małej, rodzinnej firmy zatrudniającej 60 osób w 1994 r., która w ciągu dwudziestu lat przekształciła się  w międzynarodową firmę z 1300 pracownikami i z oddziałami w kilkunastu krajach Europy.  

Jak konkurować z firmami europejskimi? Przede wszystkim należy postawić na jakość produktu oraz na innowacyjność. Od początku istnienia firmy opracowaliśmy ponad 30 nowatorskich rozwiązań. W 2003 r. jako pierwsi zaprezentowaliśmy okno termoizolacyjne. Potem opatentowaliśmy „niewidoczne zawiasy”, ukryte w ramie, okno z poczwórną szybą, a także z komorami wypełnionymi kryptonem. Również jako pierwsi na szeroką skalę zastosowaliśmy węższy, 70-milimetrowy profil okna o takich samych właściwościach termoizolacyjnych jak podstawowy, 80-milimetrowy. Natomiast nasze najnowsze produkty – Prolux i Pixel – zapewniają 22% więcej światła niż tradycyjne okna. To wszystko powoduje, że zyskaliśmy uznanie wśród   wymagających klientów z Francji, Włoch, Niemiec, Austrii, Słowacji, Czech, Węgier, Słowenii, Polski i Szwajcarii.  

Wejście polskim sposobem na zagraniczny rynek się nie sprawdzi, dlatego, by osiągnąć sukces za granicą, firmy powinny wsłuchiwać się w potrzeby danego rynku i dostosować ofertę produktów do jego specyfiki. Innymi klientami są Francuzi, szukający w oknie estetyki i piękna, a innymi Włosi, zwracający uwagę na design i bogatą kolorystycznie ofertę, czy praktyczni Niemcy, dla których produkt musi być przede wszystkim elegancki i dobrze chronić przez zimnem. Tym bardziej, że współcześni kupujący nie szukają jedynie produktu, ale przede wszystkim zaspokojenia potrzeby, rozwiązania problemu, z którym przychodzą – chcą posiadać okna nie tylko bezpieczne i ciepłe, ale również piękne, które będą elementem aranżacji wnętrz, a nie tylko materiałem budowlanym.  

Współczesnymi wyzwaniami dla rodzinnych firm są przede wszystkim podążanie za nowymi trendami oraz umiejętność reagowania na pojawiające się możliwości i wykorzystanie nisz rynkowych. Równie istotne jest nieustanne poszukiwanie innowacji, by wyprzedzać konkurencję. Prężnie rozwijająca się firma potrzebuje także specjalistów w swoich dziedzinach, dlatego tak istotne jest znalezienie kompetentnych i wykwalifikowanych pracowników.   

Mikołaj Placek
Od 2008 r. Prezes OKNOPLAST Sp. z o.o. Stanowisko to przejął po ojcu – założycielu krakowskiego przedsiębiorstwa. Wcześniej dokładnie poznał firmę, pracując w różnych działach: w dziale produkcji, marketingu czy sprzedaży. W ciągu 8 lat pełnienia funkcji prezesa wprowadził firmę na zagraniczne rynki oraz potroił jej zyski.